Ale nasza Pani i Królowa, nie zatrzymuje nas na sobie, Ona prowadzi nas do swego Syna, który jest naszym Panem i Królem. Syn Boży znieważony, zdradzony, pojmany i Ukrzyżowany, potem Zmartwychwstały jest Królem Wiekuistym. Nie zasiada na tronie, ale wciąż czeka na ludzkie serca. Król, który jest tam gdzie człowiek: celnik, setnik, zagubiony, poszukujący sensu życia. Rozgrzesza i wybacza, uzdrawia i obdarza pokojem. Stawia tylko jeden warunek: życia Ewangelią Miłości w szpitalu, w szkole, w parlamencie, w sądzie, w teatrze, na stadionie - wszędzie. Takie są prawa Chrystusa Króla Wszechświata, Króla Polski. Jego widzialnym Tronem, to wszystkie Tabernakula świata. On tam jest Realnie Obecny jako Żywy i Prawdziwy Bóg. Każdy ma dostęp do Niego, jeżeli tylko zechce. Każdy może złożyć Mu hołd, klęcząc przed Jego Tronem. Każdy może przyjąć Go do swego serca, jeżeli to serce jest gotowe, by w nim zamieszkał Żywy Bóg pod postaciami eucharystycznymi. O, jak szczęśliwy jest człowiek już tu na ziemi, który choć nie rozumie tej Wielkiej Tajemnicy, wystarczy że wierzy i kocha. Maryja, Matka Syna Bożego, która pierwsza przyjęła do swego łona Wcielonego Boga, która pierwsza była jakby monstrancją żywą, wskazuje nam gdzie szukać rozwiązywania problemów, szukać ratunku i gdzie jest Źródło Mocy do walki ze złem w rodzinach, społeczeństwie, w Ojczyźnie i w świecie.
Pójdź do Jezusa, do niebios bram - w Nim tylko szukać pociechy mam
Przemień o Jezu, smutny ten czas - O, Jezu pociesz nas