Wsłuchujmy się w Głos z Fatimy
ROZWAŻANIE:
CZERWIEC - miesiąc poświęcony szczególnej czci Najświętszego Serca Pana Jezusa. Ten. który jest Bogiem Wszechmogącym, przyjął ludzkie słabe serce, którym ukochał nas wszystkich. Chociaż grzeszymy, On nigdy z nas nie rezygnuje, wciąż czeka na naszą poprawę, na rozmowę z Nim. To niezwykłe! O, niepojęte Serce Boga dobroci i miłości pełne ... hojne dla wszystkich, którzy Cię wzywają - bądź moim ratunkiem, kiedy czyha jakieś niebezpieczeństwo, kiedy grozi pokusa odejścia od Ciebie, bo nie spełniają się moje marzenia i plany, kiedy zagrożony jest mój byt ze względu na biedę materialną i wszelkie trudności, kiedy nie potrafię się modlić, choć chcę. O, Najświętsze Serce Jezusa - źródło wszelkiej pociechy - spraw niech znajdę w Tobie ukojenie. Wierzę, że możesz podnieść nas nawet z najgłębszego upadku, niemocy i zapalić w nas nowe siły. Poderwij dziś ludzi do obrony wiary katolickiej, symboli i wartości religijnych, tradycji i kultury narodowej, które są zagrożone w naszym kraju. Usuwanie krzyży z urzędów już zapowiedział prezydent Warszawy R. Trzaskowski. Jeżeli nie będzie sprzeciwu ze strony Polaków na ten haniebny czyn, to dojdzie do takiego szaleństwa w innych miastach. Pamiętajmy: Bierność na zło - to udział w tym złu. Toteż każdy Polak, szczególnie wierzący w Boga, winien twardo stanąć w obronie tego, co dla nas było i jest najdroższe: Bóg - Honor - Ojczyzna, co stanowiło o naszej tożsamości narodowej.
W tej walce ze złem, na szczęście mamy Matkę, która nie opuści swoich dzieci. To nasza Najukochańsza Matka Maryja, którą nam dał Jej Syn Jezus Chrystus na Golgocie. Znamy tę scenę ewangeliczną, kiedy to Pan Jezus powiedział do Apostoła Jana: "Oto Matka twoja" - co należy rozumieć Matka wszystkich ludzi, która włączona jest w dzieło zbawienia ludzkości. W Niej mamy Obronę i Przewodniczkę na drogach naszego życia, prowadzącą do zbawienia. Uciekajmy się zatem do Niej we wszystkim; co nas boli, ale też co cieszy. Ona też zna nasze słabości, ale jako Matka gotowa jest przebaczyć je swoim dzieciom, jeśli tylko w skrusze serca będą do Niej się uciekać i prosić o przebaczenie. Ona pomoże nam powstać z grzechów osobistych i narodowych. Prośmy Ją o szczególną opiekę nad naszą Ojczyzną i narodem, jak to czynili od wieków Polacy i nie zawiedli się; Maryja Królowa Polski zawsze była ze swoim narodem w doli i niedoli. Prośmy jak to czyniła Sł. Boża Anna Jenke, która mówiła: Ja właśnie dziś mam odwagę błagać Cię, Matko i Królowo o bardzo wiele: prowadź swój naród i rządź nim, choć czasem odchodzi od Ciebie.
Naród odchodzi od Boga i dziś. Odchodzi od Matki i swej Królowej, ale to nie znaczy, że mamy zrezygnować z wszelkich wysiłków, modlitwy o przemianę polskich serc. Polacy muszą wrócić do normalnego życia, muszą odbudować to, co stracili przez uleganie złu w życiu osobistym, społecznym, narodowym. Lekarstwem na nasze bolączki jest pogłębienie naszej więzi z Bogiem Żywym w Eucharystii. Trwamy w Oktawie Bożego Ciała - to czas najcudowniejszego Spotkania z Bogiem. Czy wystarczająco korzystam z tego czasu przez częste uczestnictwo w Ofierze Mszy św. i przyjmowanie Komunii św.? Przeżywamy bardzo trudne sprawy osobiste, rodzinne, ale i te, które dotyczą naszej Ojczyzny. Czy te problemy rozwiązuję na kolanach, przyjmując do serca Żywego Boga w Komunii św.? Czy mogę powiedzieć jak Sł. Boża Anna Jenke: Wszystko rozjaśnia mi Komunia św.... I twierdziła: Odnowienie siebie i świata, może nastąpić przez Eucharystię. Również otwarcie się na działanie Ducha Świętego, na Jego dary, które sprawiają, że człowiek mądrze kieruje swoim życiem, jest odważny w wyznawaniu wiary, Jeśli tego wpływu nie ma, to znaczy, że człowiek nie korzysta z darów Ducha Świętego. Już to zauważała wspomniana Sł. Boża Anna, która twierdziła: Przyczyną anemii, słabości, miernoty wielu dusz i stylu życia leży w tym, że zbyt wiele jest tam siebie, a zbyt mało Ducha Świętego. Zatem, otwierajmy swoje serca - choć słabe we wierze, skąpe w miłości - przed Boskim Sercem, przed Duchem Świętym i przed Sercem Matki Niepokalanej, a doświadczymy jak Ziemia tonąca w nadmiarze Bożej miłości, rozleje tę miłość na mnie, na ciebie, na nas wszystkich. Doświadczymy, że Bóg jest Miłością.