Wsłuchujmy się w Głos z Fatimy
ROZWAŻANIE:
WRZESIEŃ. W naszych rozważaniach modlitewnych najpierw skupimy się na świętach, jakie przypadają we wrześniu, a są to: Narodzenie Matki Bożej - 8 września, Podwyższenie Krzyża - 14 września, Najświętszej Marii Panny Bolesnej - 15 września.
Narodzenie Maryi - to radosne wydarzenie rzucające nowe Światło na całą ludzkość. Maryja Dziewica wyda na świat Wielką Światłość, jaka zaleje ziemię kiedy ukaże się Jezus Chrystus. Ona, cała Piękna, bez grzechu pierworodnego Poczęta, czysta i pełna łaski, zachwyciła Niebo. Trójca Przenajświętsza miała w Niej upodobanie i przeznaczyła Ją na Matkę swego Umiłowanego Syna i na naszą Matkę. O samym narodzeniu Maryi, Jej pochodzeniu, Pismo św. nic nam nie mówi. To znika w milczeniu. Zresztą, całe Jej życie przeszło w milczeniu i w wielkiej p o k o r z e. Mimo, że była wywyższona ponad aniołów i ludzi, nazwie siebie Służebnicą Pańską. A my, grzeszni ludzie, co o sobie myślimy? Ciągle nam się marzy wielkość. Pragniemy wciąż wzrastać w oczach ludzi. A czy na miarę tych pragnień chcemy też wzrastać w oczach Boga? Odpowiedzmy to sobie sami w prawdzie.
Święto Podwyższenia Krzyża zatrzymuje nas na najważniejszym wydarzenia świata i ludzkości; Syn Boży daje się umęczyć, przybić do Krzyża i umrzeć z miłości do grzesznego człowieka, by on mógł się zbawić i żyć w wiecznej szczęśliwości. Krzyż - to Odkupieńcza Miłość Boga. Jezus umarł za wszystkich, konkretnie i za moje zbawienie. Czy myślę o tym? Czy szanuję Krzyż i stawiam Go na widocznym miejscu, zaczynam dzień i pracę od zrobienia znaku Krzyża św., czy kreślę Go na czole dziecka? Czy drży mi serce z bólu, gdy Krzyż św. znieważają, drwią, bluźnią? Czy staram się bronić Krzyża i wynagradzać za bluźnierców, modlić się o ich nawrócenie?
Wspomnienie Najświętszej Panny Bolesnej - to dalsza nauka o zbawieniu naszym. Matka Syna Bożego, pójdzie z Nim przez swoje ziemskie życie drogą krzyża aż na Golgotę. Weźmie udział w Jego Męce aż do Ukrzyżowania i Zmartwychwstania, kiedy to dokonało się odkupienie ludzi z grzechów i otworzyło się Niebo. Od ludzi, za miłość odkupieńczą dozna, tak jak Jej Syn, niewdzięczności, znieważenia, profanacji Jej Wizerunku. Matka Zbawiciela nadal cierpi i boleje nad grzesznikami i pragnie ich nawrócenia. Zatem, my ludzie wiary, stańmy w pierwszych szeregach obrońców Krzyża i Wizerunków Matki Bożej i prośmy o przebaczenie. Modlitwą, pokutą wynagradzajmy za wszelkie ZŁO, które rani Serce Matki. Spełniajmy Jej prośbę wypowiedzianą w Objawieniach Fatimskich. Odmawiajcie Różaniec... Módlcie się o nawrócenie grzeszników, o nawrócenie Rosji i o pokój na świecie... Czyńcie pokutę ... Wydaje się nam, że dużo się modlimy, ale modlitwy dobre są te, które czynią nas choć trochę lepszymi, bardziej wrażliwymi na innych ludzi, którzy cierpią fizycznie i tych pogrążonych w grzechach ciężkich. Zatem, powierzajmy naszej Najukochańszej Matce wszystkich potrzebujących "chleba i Nieba". Oddajmy Jej rozwiedzione małżeństwa i rozbite rodziny, utopionych w alkoholu już nie czułych na krzyk dzieci, zagubioną młodzież i bezradnych wychowawców, by stawali się odporni na zło, uczyli się wartościować i wybierać to, co cenne i słuszne. Wydaje się, że to takie proste; uwierzyć, że Bóg jest Najwyższą Wartością, Sensem i Celem życia. A jednak...? Trzeba nam pogłębionej wiary w Moc i Miłość Bożą.
Wrzesień przywołuje na pamięć wybuch II wojny światowej, czas okupacji niemieckiej, a potem sowieckiej. Wspominamy polskich Bohaterów, którzy oddawali swoje życie za Boga i Ojczyznę. Wspominamy tych, którzy spalali się w obozach, lagrach, więzieniach jak świece na ołtarzu. Pamiętajmy o Nich w modlitwie. Oni, walcząc i umierając, tak się modlili: Panie, Ratuj! Ojczyzna w niebezpieczeństwie! Daj wolę walki i daj zwycięstwo! Orzeł kona! Ojczyzna zagrożona! Ty wszystko Możesz, wszak chłopca z Naim wskrzesiłeś. Daj wolność Polsce! Wskrześ Orła! On może żyć tylko w Wolności!