"SOBÓTKA"

 

Pierwsza sobota marca 2021 r.

Wsłuchujmy się w Głos z Fatimy



 

 




ROZWAŻANIE:

MARZEC. Trwa Wielki Post. Szczególne dni dla odnowy naszego życia duchowego. W łączności z Chrystusem przebywającym na pustyni przez 40 dni i noce - wyruszyliśmy w drogę kalwaryjską, by razem z Nim uczestniczyć w Jego Męce, którą podjął z miłości do nas, by nas zbawić. Z nami Maryja - Matka Jezusowa, która pomoże nam zrozumieć jak potrzebny jest nasz udział w dokonywaniu zbawiania świata. "Wykonało się" - powiedział Pan Jezus na Krzyżu. Wszystko spełnione w Nim - lecz ma się jeszcze spełnić w nas, co oznacza, że Pan Jezus pragnie włączyć nas w swoje zbawcze dzieło. Starajmy się być z Nim zawsze.

Nie zamykajmy serc, zbawienia nadszedł czas
Gdy Chrystus puka w drzwi może ostatni raz.

Post zaczyna się od popiołu, który przypomina nam pokutę - lek duchowy na oczyszczenie duszy z choroby grzechów. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię (Mk 1,15) - słyszeliśmy w Środę Popielcową. Zatem, trzeba nam się oczyszczać z grzechów, które nas zniewalają i oddalają od Boga. Post jest czasem konfrontacji życia z wiarą; czy moja wiara jest nieustannym szukaniem kontaktu z Niewidzialnym Bogiem? Czy może trwam uporczywie przy swoich bożkach: władzy, interesie, pieniądzach i innych dobrach materialnych? Należy też pytać jak żyję z ludźmi, których Bóg postawił na mojej drodze życia? Podczas tej samokontroli przeprowadzonej w duchu prawdy - zrodzą się nam postanowienia poprawy tego, co oddala od Boga, od ludzi, co schlebia egoizmowi. Szczere nawrócenie nastąpi wtedy, jeśli zerwiemy z grzechami i pojednamy się z Bogiem i ludźmi - uwierzymy w Ewangelię.

Starajmy się ożywiać naszą wiarę przez realne, a nie wirtualne (wyjątek chorzy) uczestnictwo we Mszy św. z przyjęciem Komunii św., przez udział w nabożeństwach wielkopostnych: Drodze Krzyżowej, Gorzkich Żalach. Pomocą w pogłębianiu wiary i miłości jest również pokuta, post, wyrzeczenia, jałmużna, dobre uczynki i modlitwy. To są środki, które wzmocnione łaską Bożą, czynią cuda. Ofiarujmy je w intencji tych, którzy wyrzekli się Boga, znieważają Go i zachowują się tak jak ten tłum na Golgocie, który wył... wrzeszczał... niecierpliwił się, kiedy Chrystus umierał na Krzyżu. ... Ale Pan Jezus nie widział tłumu, On widział człowieka.

Dziś też widzi na ulicach polskich miast rozszalałe tłumy kobiet, które z nienawiści do Boga i ludzi wyją, krzyczą, żądają mordowania nienarodzonych dzieci, profanują kościoły, bluźnią przeciw Bogu i Matce Najświętszej. A Chrystus z wysokości Krzyża patrzy na te zagubione dusze i za nich umiera. My natomiast trwajmy przy naszym Panu i Królu Wszechświata i wynagradzajmy miłością i wiernością wszystkie zniewagi i bluźnierstwa jakich dziś doznaje od wielu naszych współbraci mieszkających przecież w katolickiej Polsce. Idźmy za Nim, choć droga jest stroma i ciernista. I dziękujmy za Krzyż, który znaczy polską historię na podobieństwo Golgoty. Dziękujmy za Krzyż, który jest znakiem rozpoznawczym polskiego Narodu.

A pod Krzyżem stała Matka Jezusa, Wierna do końca. Prośmy Ją, by popatrzyła na te wszystkie krzyże wrośnięte w drogi ludzkie. By położyła na nich matczyną dłoń jak pieczęć swego wsparcia. By się nie zrażała, że zagubione Jej dzieci gardzą Nią, bluźnią, lecz spojrzała na nasze miłujące serca, które pragną wynagradzać za te wszystkie grzechy. Prośmy naszą Matkę, by wstawiła się do swego Syna, aby Jego Męka dla nikogo nie była daremna. Ufajmy w Moc Krzyża św. Bo kto Krzyż odgadnie, ten nie upadnie, ten zwycięży!

Pamiętajmy, iż bieżący rok poświęcony jest Św. Jozefowi. Oddajmy pod Jego Przemożne Orędownictwo u Boga Kościół św., naszą Ojczyznę, szczególnie rodziny, które dziś przeżywają wielki kryzys, są rozbite i zniszczone, oddajmy również dzieci i młodzież.

Szczęśliwy, kto sobie Patrona, Józefa ma za Opiekuna.
Niechaj się niczego nie boi, gdyż Św. Józef przy nim stoi - nie zginie!

 

 



 

 


  • "Sobótki"
  • Archiwum "Sobótek"

    Powrót do Strony Głównej