"SOBÓTKA"

 

Pierwsza sobota czerwca 2019 r.

Wsłuchujmy się w Głos z Fatimy



 

 




ROZWAŻANIE:

CZERWIEC. Początek lata. Piękna przyroda przyciąga wzrok i serca ludzkie. Swym urokiem zachwycają łany zbóż, kwieciste łąki, pachnące żywicą lasy. W tym pięknym miesiącu nasze przemyślenia i modlitwy skupiają się przy Najświętszym Sercu Jezusa i przy Sercu Maryi Niepokalanej Matki. A co reprezentuje moje małe serce? Ku czemu się skłania i jakie ma pragnienia? Czy nade wszystko kocha Boga i czy należycie kocha Matkę Najświętszą? Niech to będzie punktem centralnym dla naszych wspólnych modlitw w dzisiejszym rozważaniu.

     Przez świat przetacza się ostra walka z Bogiem. Polska jak nigdy - znalazła się w ogniu nienawiści do Najświętszego Boga, Chrystusowego Kościoła, Niepokalanej Matki. W całym kraju odbywa się swoistego rodzaju "teatrum nienawiści" do wszelkiej świętości i do ludzi wierzących. Są widzowie, którzy chętnie oglądają Obraz Matki Boskiej Częstochowskiej w tęczowych homoseksualnych kolorach. Codziennie dowiadujemy się o nowych atakach, szyderstwach i kpinach z uczuć religijnych katolików. Kto doprowadził do takiego stanu rzeczy? Czy może zbyt bierna, bezczynna postawa ludzi wierzących wobec szerzącego się zła? Niektórzy przyklaskują "aktorom" spektaklu, bo im się to podoba. Inni czekają na jakiś szczęśliwy koniec, szczególnie dla siebie. Są jeszcze i tacy - na szczęście w większości - którzy kategorycznie nie godzą się na bluźniercze zachowania, szyderstwa i zniewagi Boga, Matki Najświętszej i symboli świętości. Na tle tych smutnych i bolesnych wydarzeń, należy zadać sobie pytanie, do której grupy ja należę? Kiedyś Anna Jenke (dziś Sługa Boża), widząc nasilające się zło, snuła takie oto refleksje:
       Pan Jezus idzie wśród świata, z jednej strony biją Go, plują, szydzą, krzyżują, a ludzie patrzą na to obojętnie. Ale są też tacy, którzy śmiało i odważnie przynoszą Mu kwiaty... Chciałabym zawsze do nich należeć... Zadziwiające, Jezus Bóg-Człowiek żąda pocieszenia od ludzi. Mówi: < Jednej godziny nie mogliście czuwać ze Mną?.... Szukałem komu bym się użalił, a nie było i kto by pocieszył - a nie znalazłem >.
( Dz. s. 131).

Chce się w tym miejscu powiedzieć; oby Pan Jezus znalazł u nas pocieszenie. Wobec tego, czuwajmy! I róbmy wszystko, by położyć tamę temu złu. Jeśli podejmiemy jakąkolwiek decyzję walki ze złem sami - to przegramy! Musimy stanąć u boku Mistrza Jezusa Chrystusa i odważnie, publicznie dawać świadectwo naszej wiary wbrew czasom, modom, opiniom. Czy to łatwa droga? Bardzo trudna, ale jedynie słuszna. Mamy jeszcze silną, niezawodną broń - modlitwę.

     A tymczasem Głos Matki Bożej - Pani z Fatimy jest wciąż aktualny. Niech ten Głos nie będzie odległy o 100 lat, ale skierowany dziś i teraz do wszystkich i konkretnie do mnie. Uklęknijmy dziś przy Niepokalanym Sercu Maryi i błagajmy o ratunek dla świata. Matka Boża mówi o piekle, które jest rzeczywistością. Błagajmy o nawrócenie grzeszników, o uchronienie od wiecznego potępienia dusz. Wynagradzajmy za straszliwe grzechy, w których grzęzną ludzie nienawidzący Boga, nienawidzący ludzi wierzących jak sam szatan. A przecież za nich Pan Jezus umarł na Krzyżu. Wynagradzajmy za profanację naszej Matki, Pani i Królowej w Częstochowskim Obrazie. Niegodziwość ludzka uderzyła w Serce kochającej nas Matki. Jaki to wielki ból dla Niej i dla nas, Jej dzieci. Czy wystarczą nasze łzy? Rozsmućmy Matczyne Serce naszą modlitwą i miłością wyrażaną w czynach. Prośmy o światłość dla naszego Narodu, który jest przecież narodem maryjnym. O wierność Bogu, Jego Prawu i Ewangelii, o wierność Matce i Królowej. Czas nagli. Śpieszmy się. Oplatajmy Różańcem całą kulę ziemską, parlamenty, rządy i naszą Ojczyznę, by była

CHRYSTUSOWA i MARYJNA - SEMPER FIDELIS.

Błękitne rozwińmy sztandary, czas strząsnąć zwątpienia już pleśń.
Niech w sercach zagorze znicz wiary i gromka ozwie się pieśń ...
Spod znaku Maryi rycerski my huf - błogosław nam Chryste na bój!

 


 

MATKA BOŻA WZYWA NAS

Oto niektóre prośby Pani z Fatimy



Módlcie się wiele.
Najświętsze Serce Jezusa i Maryi chcą wam okazać miłosierdzie.
Ofiarujcie zawsze Bogu Najwyższemu wasze modlitwy i ofiary.

Módlcie się i umartwiajcie w intencji grzeszników. Wiele dusz idzie do piekła, bo nie mają nikogo, kto by się za nie ofiarował i modlił.

Przyjdę, aby prosić o poświęcenie Rosji memu Niepokalanemu Sercu i o Komunię św. wynagradzającą w pierwsze soboty.

Odmawiajcie codziennie Różaniec, aby wyprosić pokój dla świata.

Wreszcie Moje Niepokalane Serce zatryumfuje!


 


 

PRAKTYKA NABOŻEŃSTWA PIERWSZYCH SOBÓT MIESIĄCA

Drodzy nasi Przyjaciele!

(...)

W Przesłaniu Fatimskim znajduje się prośba Matki Najświętszej, dotycząca nabożeństwa pierwszych sobót miesiąca. W dniu 10 grudnia 1925 r. Maryja objawiła się Łucji z Dzieciątkiem i pokazała jej cierniami otoczone Serce. Maryja wówczas powiedziała:

„Córko moja, spójrz, Serce moje otoczone cierniami, którymi niewdzięczni ludzie przez bluźnierstwa wciąż na nowo ranią. Przybędę w godzinie śmierci z łaskami potrzebnymi do zbawienia do tych wszystkich, którzy przez 5 miesięcy w pierwsze soboty odprawią spowiedź, przyjmą Komunię św., odmówią jeden Różaniec i przez 15 minut rozmyślanie nad tajemnicami różańcowymi towarzyszyć mi będą w intencji zadośćczynienia”.


WYJAŚNIENIE

Dlaczego 5 sobót wynagradzających?

     Chodzi o 5 rodzajów zniewag, którymi ludzie obrażają Niepokalane Serce Maryi.
Oto one:
1. Obelgi przeciw Niepokalanemu Poczęciu
2. Obelgi przeciw Jej Dziewictwu
3. Obelgi przeciw Jej Bożemu Macierzyństwu
4. Obelgi, obojętność, wzgarda, a nawet nienawiść, które chce się wpoić w serca dzieci
5. Bluźnierstwa, które znieważają Maryję w Jej świętych wizerunkach


ELEMENTY NABOŻEŃSTWA


1. Spowiedź w pierwszą sobotę miesiąca (może być dzień, dwa wcześniej)
2. Komunia Św. w pierwszą sobotę miesiąca, z intencją wynagradzającą
3. Różaniec wynagradzający – należy odmówić jedną część Różańca
4. Piętnastominutowe rozmyślanie nad jedną częścią z tajemnic Różańca lub wszystkimi.

Anna Jenke, praktykowała nabożeństwo 5-ciu sobót miesiąca; nazywała je „Sobótkami”. Do tego przynaglała ją miłość do Matki Najświętszej i troska o losy świata. Żyła w czasach wojującego ateizmu i widziała jego skutki. Trwały wówczas prześladowania za wiarę, a światu zagrażała wojna. Anna czuła nadchodzącą karę Bożą, dlatego Ona jak i grupa modlitewna, którą zorganizowała – praktykowały to nabożeństwo.
    
Po odejściu Anny do wieczności, Jej przyjaciele nie pozwolili, by „Głos z Fatimy”, przebijający się przez wierną Czcicielkę Matki Najświętszej Annę Jenke - umilkł. Dlatego Towarzystwo Przyjaciół Anny Jenke kontynuuje „Sobótki”, zachęcając do tej praktyki nowych ludzi. Niech potęguje się w nas gorliwość w ratowaniu świata, przez żarliwie modlitwy, zwłaszcza przez Różaniec, pokutę i dobre uczynki. Ten duchowy dar składajmy na ręce MATKI BOŻEJ - PANI FATIMSKIEJ, z prośbą, by go zaniosła przed Boga Tron.

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja zawsze Dziewica
s. Bernadeta

 

 


  • "Sobótki"
  • Archiwum "Sobótek"

    Powrót do Strony Głównej