Pierwsza sobota listopada 2004 r. |
O - Aby chrześcijanie uświadamiali sobie, na czym polega
osobiste powołanie w Kościele, by odpowiadali na Boże wezwanie i dążyli do świętości.
M - Aby ci, którzy pełnią posługę misyjną nie zapominali, że skuteczność ewangelizacji zależy od ich świętości i głębokiego zjednoczenia z Chrystusem.
LISTOPAD. Miesiąc ten otwiera uroczystość WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH i "DZIEŃ ZADUSZNY". Bliska staje się nam prawda wiary w "Świętych Obcowanie"- w którą mocno wierzymy. Tę wiarę wyrażamy uczestnictwem w uroczystej Mszy Św., w nawiedzaniu naszych Zmarłych na cmentarzach. Cmentarze wówczas płoną od zniczy, mienią się barwą kwiatów i wypełnione są szeptami modlitw za bliskich i nieznanych, którzy codziennością swego życia zdążali do Domu Ojca. Jedni jaśnieją już swoją świętością w niebie jak brylanty, inni czekają jeszcze na naszą pomoc, spłacając długi w czyśćcu. A my, pozostający na ziemi, bądźmy uczestnikami w tym Świętym Obcowaniu przez nasze modlitwy, pokutę, dobre uczynki składane za dusze czekające wybawienia z czyśćca. Sługa Boża Anna Jenke podsuwa nam piękny program na ten miesiąc. Oto on: "Cały listopad przeżyjmy w aspekcie prawdy o powtórnym przyjściu Chrystusa Pana i o naszej gotowości na spotkanie z Nim, abyśmy zawsze byli tam, gdzie przygotowano dla nas mieszkań wiele. W świetle tej prawdy uczyńmy prostymi ścieżki nasze, pięknymi i rozmodlonymi serca nasze, niech staną się bogate w dobro dla tych, co staną przed nami... czasem nawet nie prosząc przyjaźni z Panem naszym Chrystusem i z braćmi naszymi... Niepokalanemu Sercu Maryi polecajmy codzienne nasze sprawy, widząc w nich działającego Chrystusa".
W listopadzie (11l.XI) - czcimy święto narodowe: odzyskanie NIEPODLEGŁOŚCI POLSKI. O znaczeniu tego święta, mieszczącego w sobie to wielkie wydarzenie, jakim było odzyskanie po 123 latach niewoli - niepodległości, nikogo z Polaków nie trzeba przekonywać. Nam pozostaje wielki obowiązek wdzięczności dla tych, którzy tę niepodległość wywalczyli. W modlitwach pamiętajmy o Synach naszego Narodu - Bohaterach, którzy złożyli dar życia dla Ojczyzny. Wzbudzajmy też patriotyzm w sercach młodych Polaków, bo on zanika.
Obecnie jesteśmy świadkami wzmożonych chorób, niespodziewanych śmierci, także wśród osób nam bliskich i znajomych. Toteż coraz więcej ludzi zwraca się z prośbą o modlitwę do Sł. Bożej Anny. Pamiętamy o nich. Nadal polecajmy Miłosierdziu Bożemu za przyczyną Sł. Bożej Anny ciężko chorego Kazimierza z Jarosławia, prośmy o uzdrowienie z ciężkiej choroby Oli spod Warszawy, i nadal prośmy o zdrowie dla Stanisława z Tarnogrodu. Do beatyfikacji potrzebny jest cud i o taki cud prośmy Dobrego Boga za przyczyną Sł. Bożej. Innym rodzajem chorób, które nawiedzają ludzi - może i naszych bliskich - to nędza moralna i materialna; rozbite małżeństwa, rozwiązłość, bezrobocie, bezdomność. Tych ludzi gorąco polecajmy Matce Najśw. i wynagradzajmy Jej Niepokalanemu Sercu za grzechy.
18 października br. odszedł do Pana Ks. Biskup Stefan Moskwa z Przemyśla. Był dobrym świadkiem w procesie beatf. Sł. Bożej Anny. Jako katecheta pracujący w Jarosławiu, znał Ją doskonale. Uczył młodzież z liceum plast., którą uczyła też prof. Anna. Na każdym kroku odczuwaliśmy życzliwość śp. ks. Biskupa dla sprawy Sł. Bożej. Dobroć, mądrość, a przy tym wielka pokora i skromność śp. ks. Biskupa Stefana była szeroko znana. Polecajmy Go Bożemu Miłosierdziu w naszych modlitwach:
Intencja stała: Módlmy się za wszystkich członków TPAJ żyjących i zmarłych. Za "Koła" szkolne i młodzieżowe TPAJ, za Ofiarodawców wspierających duchowo i materialnie proces beatyfikacyjny Sł. Bożej Anny. O błogosławieństwo Boże w działalności Towarzystwa.