Żegnamy już rok 2003. Stawiamy sobie pytanie, czy był on dla mnie dobry? Czy stałem(am) się lepszym człowiekiem? Miałem(am) na to 365 dni! Co mi zostało? Być może rozczarowania i niepowodzenia, fura złości i siwe włosy. Być może cichy ból w sercu, że wszystko co dobre minęło tak szybko... A może pozostała mi wielka wdzięczność Bogu, za wszystko co mnie spotkało, bo we wszystkim umiałem(am) odczytywać wolę Bożą?

       Każdy rok jest darem Boga, darem bezinteresownym. Czy tak umiałem(am) odczytywać dany mi czas?

       Miniony rok stał się już dokumentem dla wieczności, ale zaczyna się nowy rok, nowa szansa:

       Wyruszamy w NOWY ROK, we wspólną podróż, z NADZIEJĄ w sercach, bez lęku, bo z Miłosiernym Jezusem i Matką Najlepszą - Niepokalaną, Która nieustannie ściera głowę węża, odsuwa zagrożenia, tylko nie zapominajmy o to Ją prosić. Wyrusza ze mną moja rodzina, najbliżsi, przyjaciele, wyrusza cała Polska, której losy noszę w sercu.

       Postarajmy się, aby nowy rok był dobry. Dajmy odczuć swą dobroć i przyjaźń w domu, w szkole, w pracy, w sąsiedztwie. Postarajmy się, by ludzie, z którymi będziemy się spotykać byli szczęśliwi dzięki naszym czynom, a nie tylko słowom. Stwórzmy taki świat, w którym znajdzie się miejsce na uśmiech, kwiat, serce - czyli starajmy się o zbliżenie innym choć troszkę Nieba na ziemi. Nie szukajmy nigdy szczęścia tylko dla siebie, we własnych czterech ścianach. Szczęście wyrasta wyłącznie z serca, dobroci i przyjaźni. Wprowadzajmy w życie słowa naszej Patronki Sł. Bożej Anny, która mówiła:

       W minionym roku spójrzmy na Towarzystwo Przyjaciół Anny Jenke; co się w nim działo. Trochę wiadomości zamieszczaliśmy w Słonecznej Skale. Najważniejsze, że pamięć o naszej Patronce nie ginie, wręcz - coraz bardziej się ożywia. Głośnym echem w Polsce i na całym świecie odbiła się wiadomość o samej Sł. Bożej Annie, o trwającym procesie beatyf. i działalności TPAJ, ukazana w "Naszym Dzienniku" z 15. II. 2003 r. - w specjalnym dodatku. Odpowiedzią na to były liczne listy z całej Polski, a nawet z zagranicy np. z Hiszpanii, z prośbami o materiały o prof. Annie jako niezwykłej nauczycielce. Również w innych czasopismach ukazywały się artykuły o działalności Towarzystwa i naszej Patronce. Została też zrealizowana potrzeba wydania poezji o Annie; wyszedł drukiem tomik Błogosławione przesłanie, do którego można sięgnąć np. do konkursów recytatorskich. Już trzeci rok takie konkursy (recytatorskie i z wiedzy) miały miejsce w Szk. Podstaw. im. Anny Jenke w Rogóżnie - w tym roku były na skalę powiatu, a także w innych szkołach, gdzie są szkolne i młodzieżowe "Koła" TPAJ.

       Powstają prace naukowe - dyplomowe o Annie Jenke. Napisanych i obronionych na różnych Uczelniach jest już 18 prac magisterskich. Jedna jest pisana na temat tylko działalności Towarzystwa, bowiem materiałów jest wystarczająco dużo.

       W minionym roku odbyły się również sesje, imprezy, np. "Majówka z Anną", "Imieniny u Anny", imprezy świąteczne, rocznice i wiele spotkań, które miały miejsce w Jarosławiu oraz w innych miejscowościach, gdzie Anna żyje, a Jej idee są realizowane. W Dzień Edukacji został wyemitowany program w telewizji "Trwam" na temat Anny jako wzoru dla nauczycieli. Jej Przyjaciele w całej Polsce działają bardzo owocnie i w duchu Patronki.

       Pocieszający jest fakt, że pięknie rozwijają się Szkolne i Młodzieżowe Koła TPAJ. Jest ich kilkanaście; działają przy szkołach podstawowych i średnich. W grudniu zostały założone nowe Młodzieżowe Koła TPAJ: w Liceum Sztuk Plastycznych i w Liceum Ekonomicznym w Jarosławiu oraz Szkolne Koło w Kańczudze. Natomiast Klub Honorowych Dawców Krwi, działający przy Zespole Szkół Ekonomicznych w Dębicy, 15 grudnia przyjął imię Anny Jenke. Od tej pory Anna będzie Patronką Klubu HDK. Również w tym roku imię Anny Jenke przyjęła drużyna harcerska w Białej Podlasce.

       Proces beatyf. Sł. Bożej Anny Jenke też postępuje naprzód. Opracowuje się obecnie tzw. "Positio" dla Kongregacji Spraw Świętych, które posłuży odpowiednim Komisjom do badań świętości życia Sł. Bożej.

       Podsumowując działalność Towarzystwa u końca roku 2003, należy w tym miejscu złożyć gorące podziękowanie WSZYTKIM PRZYJACIOŁOM za wspólne tworzenie DOBRA, które przybierało różne formy i postacie. Za modlitwy osobiste i w intencjach podawanych w Sobótkach na każdy miesiąc i te, co noszą nazwę Intencja stała. To wielka siła, która wsparta wiarą może "góry przenosić".

       Osobliwe podziękowania należą się wszystkim Ofiarodawcom, którzy wspieraj ą to wielkie Boże dzieło swoimi darami. Wśród nich są tacy, którzy systematycznie pomagają materialnie; za przesyłane materiały - płacą "z nadwiązką". Trudno wymieniać Ich imiona i nazwiska, by to nie było źle odczytane i zrozumiane. Jednakże sam Bóg o Nich wie najlepiej i po swojemu wynagrodzi "miarą potłoczoną i natrzęsioną" - jak mówi Chrystus. A my wszelkie długi wdzięczności staramy się spłacać ufnymi, szczerymi modlitwami tu w Jarosławiu, u stóp naszej Patronki, prosząc Ją o skuteczne wstawiennictwo u Boga za swoimi Przyjaciółmi. Końcem grudnia zostanie odprawiona Msza Św. za wszystkich Ofiarodawców, również za tych, którzy odeszli już do wieczności, by cieszyli się szczęściem w niebie.

       O sobie nawzajem, o całej naszej wspólnocie pamiętajmy w radosne Święta Narodzin Jezusa Chrystusa, życząc wszelkich Łask i błogosławieństwa Bożego Dzieciątka, również szczególnej opieki Matki Niepokalanej oraz św. Józefa na wszystkie dni 2004 roku. Niech Najświętsza Rodzina, nie mająca miejsca w Gospodzie znajdzie je w naszych domach, rodzinach, w naszych serca. A wówczas zagości u nas Miłość, Radość, Pokój.

       Tego życzmy sobie zawsze, a szczególnie w tę Cichą... Świętą... NOC.

Za Zarząd Towarzystwa Przyjaciół Anny Jenke

PREZES T.P.A.J.