. |
Jako pierwszy, książkę otrzymał Ojciec św. Jan Paweł II. Wręczył ją osobiście sam autor ks. prof. Henryk Misztal. W odpowiedzi otrzymał podziękowanie od Ojca św. przesłane w liście pod datą 19 czerwca 1995 r. następującej treści:
Watykan, 19 VI 1995 r.
Autor książki "Anna Jenke" wręczył mi ją osobiście, ale pragnę Mu jeszcze podziękować za trud związany z niniejszym opracowaniem biografii nowej kandydatki polskiej na ołtarze. W Jej osobie może wiele wychowawczyń i wychowawców odnajdzie wzór dla swej pracy z młodzieżą współczesną. Duch Święty czuwa w Kościele i powołuje do świętości ludzi na aktualne czasy.
Szczęść Boże Księdzu Profesorowi w zakresie Jego pracy na Wydziale i w życiu kapłańskim.
Z serdecznym błogosławieństwem
Jan Paweł II
Rzym, 22 IV 1996 r.
"(...) Uprzejmie informuję, że otrzymałem miłą przesyłkę z dnia 10 kwietnia br. Bardzo dziękuję za przekazanie mi powyższych wydawnictw. Życzę gorąco, aby Pan Bóg błogosławił podjętej pracy zbierania dokumentacji i rozpowszechniania znajomości Sł. Bożej Anny Jenke (...)
+ Edward Nowak
Abp tyt. Luni, Sekret. Kongr. Spraw Kanoniz.
+ Józef Kardynał Glemp
Prymas Polski
"(...) Wdzięczny jestem za ofiarowaną mi książkę o Słudze Bożej Annie Jenke, bohaterskiej nauczycielce, która swoje życie poświęciła młodym ludziom. W okresie natężonej ateizacji minionego okresu ukazywała im Boga i ideały pięknego życia. Jej praca i rozliczne cierpienia zaowocowały zachowaniem wiary i świętością.
Wyrażam głęboką radość, że Siostra i inne osoby z Towarzystwa Przyjaciół Sługi Bożej poświęcacie się, by tę piękną postać przybliżyć ludziom. Za ten trud serdecznie dziękuję.
+ Józef Kardynał Glemp
Prymas Polski
"(...) Bardzo dziękuję za list z dnia 23 maja br. wraz z interesującymi publikacjami poświęconymi kandydatce na ołtarze Annie Jenke. Cieszę się, że w roku 75-lecia jej urodzin zostaje w ten sposób przybliżona postać Sługi Bożej szerszemu gronu czytelników.
Gratuluję wykonanej pracy i serdecznie pozdrawiam".
+ Józef Kowalczyk
Nuncjusz Apostolski
"(...) Serdecznie dziękuję za list i opracowania dotyczące Służebnicy Bożej Anny Jenke. Cieszę się, że Towarzystwo nieustannie promuje ten piękny model wielkiej Nauczycielki i że czyni to w duchu wiary.
+ Józef Michalik
Arcybiskup Metropolita Przemyski
"(...) Najpierw bardzo serdecznie dziękuję za wszystkie wiadomości o pracy Towarzystwa, za cenną bogatą działalność. To cieszy i podnosi na duchu.
W tych dniach otrzymałem z Lublina cenną pozycję książkową: Ks. Henryk Misztal i S. Bernadeta Lipian:
"Anna Jenke (1921-1976)". Jest to biografia przedstawiająca fakty historyczne z Jej życia na podstawie wiarygodnych źródeł. Ma charakter naukowy i mam nadzieję, że odda poważne usługi sprawie beatyfikacyjnej.
W perspektywie tego procesu będzie aktualna sprawa przeniesienia doczesnych szczątków Sł. Bożej z grobu w miejsce bezpieczne i dostępne dla ludzi. Jest okazja, by o tym już teraz myśleć. Wydaje mi się, że takim miejscem mógłby być kościół w opactwie sióstr benedyktynek w Jarosławiu.
+ Ignacy Tokarczuk
"Serdecznie dziękuję za przypomnienie mi Służebnicy Bożej Anny Jenke - Nauczycielki.
+ Franciszek Kardynał Macharski
"Bóg zapłać za dar pamięci i pracę o Słudze Bożej Annie Jenke!
Modlę się o wyniesienie Jej na ołtarze.
+ Henryk Kardynał Gulbinowicz
"Bardzo serdecznie dziękuję za przysłane książki o Służebnicy Bożej ANNIE JENKE. Składam gratulacje Autorom, a w tym tak serdecznego zaangażowania w sprawę przybliżenia tej pięknej postaci Nauczycielki - bardzo Bożej a zarazem bardzo ludzkiej - dzisiejszym nauczycielom i młodzieży. Oby zechcieli ją naśladować (...).
Na dalszą pracę i łaskę dla Archidiecezji Przemyskiej szybkiej beatyfikacji Sługi Bożej Anny Jenke.
+ Stanisław Nowak
Arcybiskup Częstochowski
"Serdecznie dziękuję za nadesłane pozycje książkowe o Służebnicy Bożej Annie Jenke, której proces beatyfikacyjny został wszczęty w 1993 r. w Archidiecezj i Przemyskiej. Z zainteresowaniem zapoznałem się z bogatą ich treścią.
Jestem głęboko przekonany, że postać Służebnicy Bożej Anny Jenke jako nauczyciela prawdy, odwagi i miłości stanie się wzorem pedagoga w wychowywaniu młodego pokolenia.
Życząc wielu łask Bożych, błogosławię na trudy codziennej pracy".
+ Bolesław Pylak
Arcybiskup Metropolita Lubelski
"Pragnę wyrazić moją wdzięczność za przysłanie mi książek poświęconych Słudze Bożej Annie Jenke. Jestem wdzięczny za stworzenie mi możliwości bliższego zapoznania się z wyżej wymienioną postacią, jej życiem i działalnością dla dobra młodzieży.
Żywię głęboką nadzieję, że rozpoczęty proces beatyfikacyjny, zakończy się rychłym wyniesieniem na ołtarze Sługi Bożej Anny Jenke, do czego przyczynkiem będą publikacje o niej.
Łączę wyrazy szacunku i pasterskie błogosławieństwo na dalszy trud pracy poświęconej nauczycielce prawdy, odwagi i miłości - Annie Jenke".
+ Władysław Ziółek
Arcybiskup Łódzki
"(...) Cieszę się, że osobowość Służebnicy Bożej Anny Jenke została przybliżona polskiemu odbiorcy. Wyrażam radość, iż wpływ tej osobowości będzie widoczny u tych, którzy wezmą do ręki publikacje o Annie Jenke.
Gorąco życzę, by przy Bożej pomocy udało się zrealizować plany związane z rozpoczętym procesem beatyfikacyjnym.
Na wszystkie działania i trudy łączę pasterskie błogosławieństwo".
+ Józef Życiński
Biskup Tarnowski
"W VI tomie serii wydawniczej "Chrześcijanie" ukazała się praca Siostry, poświęcona Annie Jenke. W ten sposób weszła Ona do szeregu tych postaci, które najpierw zaprezentowane w "Chrześcijanach", kandydują obecnie do beatyfikacji (...)
Chyba warto byłoby zająć się wpływem, jaki wywarła Anna Jenke na swe uczennice. W XX tomie "Chrześcijan" znalazło się opracowanie, poświęcone Ryszardzie Żarkowskiej, która uczyła się w Lic. Szt. Plastycz. w Jarosławiu w tym czasie, gdy Anna Jenke pełniła funkcję dyrektora tej szkoły. Na 281 stronie czytamy, że Ryszardę Żarkowską "zauroczyła postać pani profesor" (...).
Łączę wyrazy poważania i jedności w Bogu oraz serdeczne pozdrowienia".
+ Bogdan Bejze
"Najserdeczniej dziękuję za otrzymane pozycje i modlę się o rychłą beatyfikację Sługi Bożej Anny Jenke.
Z serca błogosławię na wszelką pracę przybliżającą Polakom wspaniałą Postać do naśladowania i orędowniczkę na przełomowe czasy.
Bp Edward Frankowski
"Uprzejmie dziękuję za przesyłki książkowe poświęcone życiu Sługi Bożej Anny Jenke. Życzę, by dobre dzieło zapoczątkowane z Bożą pomocą rozwijało się prowadzone przez Ducha Świętego.
Z chrześcijańskim pozdrowieniem".
Ks. prof. dr hab. Stanisław Wielgus
"Bardzo serdecznie dziękuję za książki. Cieszę się, że możemy szczycić się takimi bohaterami wiary, jaką jest Sł. Boża Anna Jenke. Może jeszcze doczekam się wyniesienia Jej do chwały ołtarzy.
Rektor ATK
Ks. prof. dr. hab. Jan Łach
"Serdecznie dziękuję za przysłane pozycje o Annie Jenke (...). Gratuluję i życzę realizacji podjętego zadania, którego celem jest doprowadzenie do rychłego wyniesienia na ołtarze Anny Jenke, długoletniego pedagoga i przyjaciela młodzieży w Jarosławiu.
Otrzymane pozycje przekażę do Biblioteki Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie.
Rektor PAT
Ks. prof. dr hab. Adam Kubiś
"(...) Niech po zakończeniu procesu na szczeblu diecezjalnym otworzą się na ościerz wrota dla Sługi Bożej Anny Jenke w Rzymie i niech się dotychczasowy trud skończy pomyślnie, zgodnie z naszą nadzieją (...)".
Ks. Infułat
dr Stanisław Zygarowicz - Przemyśl
"(...) Słyszałem wiele o Annie Jenke jako o wspaniałym nauczycielu i osobie usilnie
dążącej do świętości. Na pewno nadarzy się okazja, by jej piękną postać przedstawić
na antenie Radia Maryja (...).
Tak bardzo potrzeba nam dziś dobrych nauczycieli, właśnie takich, jakim była Anna,
dziś kandydatka na ołtarze.
O. Jan Mikrut CSsR
Obok wymienionych Władz Kościoła, kapłanów jest jeszcze wiele życzliwych osób świeckich, które są pod urokiem Anny Jenke i w różny sposób rozsławiają Jej imię. Do nich należy:
O swoich wrażeniach, w zetknięciu się z Anną Jenke poprzez materiały źródłowe - Pan Profesor tak pisze:
"(...) Przed laty przeżyłem spotkanie z Edytą Stein - przez lekturę Jej pism. Niedawno otworzył się przede mną heroiczny świat przeżyć duchowych Sł. Bożej Anny Jenke. Obydwa spotkania odmieniły moje życie wewnętrzne.
W podzięce za to, staram się - zgodnie z danymi mi możliwościami - mówić do osób, z którymi się stykam, o tych dwóch kobietach - wzorach do naśladowania (...)".
I mówi Pan Profesor o Annie i Towarzystwu dużo i często. Ku temu wykorzystuje również katolickie radio "Niepokalanów", także katedrę profesorską. Ostatnio, na temat Anny mówił na spotkaniu pedagogów i uczniów w Skierniewicach i Żyrardowie.
Oto fragment z owego wykładu:
"(...) Moja Ojczyzna jest bogata we wzorce osobowości wychowawców. Z całej galerii nazwisk wybiorę nazwisko cichej i skromnej, prawdziwie bogobojnej nauczycielki języka ojczystego z Jarosławia - Anny Jenke Sł. Bożej, której proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezjalnym został zakończony (...).
Swoim życiem i formacją duchową dała przykład, że możemy - my rodzice i wychowawcy - przez modlitwę i pracę nad sobą, nad swym sercem i umysłem stać się prawdziwymi wychowawcami.
Dzieło Anny uczy nas, że odpowiednim postępowaniem, można każde dziecko przebudzić do życia w zgodzie z ludźmi i Bogiem. Anna postępowała bardzo prosto: przede wszystkim kochała swych uczniów, kochała dla nich samych, dlatego, że byli Jej dani przez Boga. Służyła im w niedoli, w zmartwieniach, w porażkach, w cierpieniach i jednocześnie w sposób niewidzialny podnosiła ich coraz wyżej, nie tylko umysłowo (była bardzo wymagającą polonistką), lecz przede wszystkim duchowo.
Na przekór czasom oficjalnego ateizmu i tzw. świeckiego wychowania, w jawnej opozycji do urzędowej polityki propagowania jedynie słusznego światopoglądu marksistowskiego, nie zważając na konsekwencje zawodowe, była codziennym świadkiem Pana Boga, wierną córką Kościoła. Modliła się ze swoimi uczniami i za nich. Była odważna, bo czyniła to publicznie. Przygotowało ją do tego harcerstwo oraz zdobyte doświadczenie pracy w tajnym nauczaniu podczas okupacji niemieckiej.
Wiązała swych uczniów z Bogiem, ale także uczyła więzi z rodziną i z narodem. DlaAnny te dwie relacje: religijność i patriotyzm były splecione ze sobą. Miała wielkie serce wychowawcy, wymodlone u Maryi, Matki Boga.
Jej uczniowie to widzieli, doświadczali tego i z tym poszli w świat, nigdy tego nie tracąc, o czym można się przekonać śledząc ich losy po wielu latach od tamtych dni, gdy modlili się i pracowali wspólnie ze swoją Panią.
Gdy się obcuje duchowo z Anną Jenke, to napływa do wnętrza nadzieja. Tak, dla mnie Anna Jenke, to wcielona i widoma nadzieja chrześcijanina. Nadzieja na to, że antywychowanie zaplanowane w zreformowanej szkole polskiej, to jedynie przykry epizod, zrodzony przez odchodzącą epokę destrukcji ideowej, skierowanej przez minione pół wieku, na nasze rodziny i Ojczyznę
Jednocześnie nadzieja ta, formuje wolę wśród nas pozytywnego działania, by epizod ten był krótkotrwały i głęboko nie skutkował. Bylibyśmy prawdziwie i szczodrze obdarowani, gdyby w tym działaniu na rzecz prawdziwego wychowania, wspierała nas i czuwała nad nami ANNA JENKE".
Przypisy:
|
Jubileuszowe wypowiedzi, refleksje, zamyślenia, życzenia...
Z Księgi Pamiątkowej Wystawy poświęconej Annie Jenke....