Artykuły i opracowania dotyczące
Sł. B. Jerzego Ciesielskiego

 

.

 

URSZULA WŁASIUK

 

Dróżkami sługi Bożego Jerzego Ciesielskiego w Toporzysku

 

Zdjęcie starej harcerskiej kapliczki. Fot. z arch. Danuty Ciesielskiej. Opublikowano w Niedzieli, w numerze 25 (326), z dnia 20 czerwca 2004 r.

       Jesienią 1969 r. Jerzy Ciesielski, przebywający w Chartumie w charakterze wykładowcy wyższej uczelni, pisał: "Kładę się spać na tarasie. Taki zwyczaj. Tylko w piżamie. Nade mną czarne wygwieżdżone niebo. Aktualnie leżę pod konstelacją Oriona. Długo nie mogę zasnąć... Cykady ćwierkają. Jakiś ptaszek siadł na gzymsie i ze zdumieniem kiwa główką, spostrzegłszy zmianę na tarasie. Koguty pieją jak u panaTomczyka w Toporzysku". Musiała być mu bliska ta wioska, skoro pamiętał o niej w odległym, egzotycznym kraju. Również mieszkańcy Toporzyska wspominają rodzinę z Krakowa spędzającą letnie miesiące w latach 1966-69 w domu na Łazarzowej Roli. Do nieco odległego kościoła w Jordanowie wędrowali polnymi drogami "na skróty". Lubili wycieczki, chodzili nad pobliską Skawę, na spacery z dziećmi do lasu - na kurki i borówki. Modlili się przy kapliczce na leśnej polance; tę oryginalną kapliczkę wykonali w podzięce Bogu harcerze z Poznania biwakujący latem 1946 r. na polance pod opieką ks. Kazimierza Łaszewskiego (+1999 r.). Przenieśli się tu pewnej nocy znad rzeki, ostrzeżeni przez miejscowego gospodarza przed zbliżającą się falą powodziową. Miejsce to omodlił też kard. Karol Wojtyła, który kilkakrotnie odwiedzał w tych latach zaprzyjaźnionych państwa Ciesielskich (m.in. latem 1967 r).

       Mieszkająca w sąsiedztwie pani Stasia wspomina, że Ksiądz Kardynał pożyczał gumiaki od pana Tomczyka, aby pójść na spacer do lasu. Ówczesny proboszcz opowiadał, że spotkał Księdza Kardynała na takiej leśnej przechadzce, ale nie podszedł do niego, nie chcąc przeszkadzać w modlitewnym skupieniu.

       Przyjaciel Ojca Świętego - Jerzy Ciesielski zginął, mając zaledwie 40 lat, w katastrofie statku na Nilu - wraz z nim utonęła dwójka jego dzieci; ojciec rodziny, naukowiec, sportowiec, harcerz, wychowawca młodzieży - dziś świecki kandydat na ołtarze - autorytet dla rodzin. Na tablicy pamiątkowej w Kolegiacie św. Anny w Krakowie umieszczono słowa kard. Karola Wojtyły, zamykające w jednym zdaniu życie człowieka, który wywarł znaczący wpływ na losy Kościoła naszych czasów: "Chrześcijanin XX wieku, życiem swym dał świadectwo miłości Boga i bliźniego".

Na Drodze Krzyżowej - na przodzie harcerze i orkiestra 'Echo Gór'. Fot. U. Własiuk. Opublikowano w Niedzieli, w numerze 25 (326), z dnia 20 czerwca 2004 r.

       Starej kapliczki już nie ma - zniszczył ją czas. Na jej miejscu wzniesiono nową, z figurką Maryi Niepokalanie Poczętej, ufundowaną przez dr. Jana Gocmana z Krakowa i jego rodzinę jako wotum w intencji beatyfikacji sługi Bożego Jerzego Ciesielskiego. Z inicjatywy ks. kan. Bronisława Wawaka - proboszcza parafii w Jordanowie, przy współpracy z wójtem gminy Stanisława Pudo i Fundacjš Szlaki Papieskie z Krakowa, 29 maja 2004 r. została odprawiona przy ołtarzu polowym, wzniesionym obok kapliczki, uroczysta Msza Św. koncelebrowana, poprzedzona Drogą Krzyżową prowadzącą tu od domu, gdzie przed laty na odpoczynek letni i zimowy zatrzymywał się Jerzy Ciesielski z rodziną. Duchowym przewodnikiem był w tej Drodze sługa Boży Jerzy Ciesielski. Mszę Św. w intencji Ojca Świętego Jana Pawła II i o rychłą beatyfikację sługi Bożego Jerzego Ciesielskiego odprawił ks. inf. Kazimierz Suder. W uroczystości wzięła udział Danuta Ciesielska - żona Jerzego Ciesielskiego, córka Maria, wielu przyjaciół rodziny - głównie z Krakowa, młodzież, harcerze, turyści, przedstawiciele lokalnych władz, mieszkańcy Toporzyska i Jordanowa - w sumie kilkaset osób. Poświęcona została kapliczka i nowy odcinek Szlaku Papieskiego, prowadzący z Hali Krupowej w Paśmie Policy, przez Sidzinę, Toporzysko, Jordanów, Rabę Wyżną, Klikuszową na Turbacz. Na zakończenie odśpiewano nabożeństwo majowe.

       Niezwykły charakter kolejnego już modlitewnego spotkania na Papieskich Szlakach "w Bożej świątyni, którą stanowi przyroda sama", podkreśliła piękną grą orkiestra "Echo Gór" z Kasinki Małej, znana z udziału w uroczystościach na Jasnej Górze, krakowskiej Skałce, w czasie papieskich pielgrzymek, a także kilkakrotnie grająca Ojcu Świętemu w czasie audiencji w Watykanie. Spotkanie w Toporzysku zakończyło harcerskie ognisko.

       Na Papieskich Szlakach górskich powstał nastrojowy zakątek sprzyjający skupieniu, modlitwie i przemyśleniom.

 

Artykuł zamieszczony w Tygodniku Katolickim "Niedziela", w numerze 25 (326), z dnia 20 czerwca 2004

 


  • Artykuły i opracowania dotyczące Sł. B. Jerzego Ciesielskiego
  • Świadectwa o Sł. Bożym Jerzym Ciesielskim

    Powrót do Strony Głównej