s. Bernadeta Lipian
Żeby zrozumieć człowieka... O dzieciach ulicy.
Jarosław, 2005


S. Bernadeta Lipian: Żeby zrozumieć człowieka... O dzieciach ulicy. Jarosław, 2005

       Człowiek każdego dnia staje przed wieloma problemami, często bardzo trudnymi. Niektóre z nich, zdawać by się mogło, są nie do rozwiązania. Niewątpliwie do takich należy wychowanie człowieka. Dziś ta sprawa jest szczególnie nabrzmiała w ogrom trudności. Wydaje się, że wszystko zawiodło, a cały system wychowania gdzieś runął. Potwierdzają to skutki, wszak rzadko dziś spotykamy ludzi o szlachetnych charakterach, odpowiedzialnych, prawdomównych, z kulturą bycia i z zachowaniem obyczajowości. Absolwenci opuszczają szkoły ze swoistym stylem życia, często z brakiem prostych zasad wychowania. Moda, postęp techniczny, a już najbardziej edukacja płynąca z mass mediów, w większości kształtuje ich życie. Do tego w młodych uderzają jeszcze z wielką siłą prądy liberalne, które niosą duże zagrożenia w dziedzinie moralnej. Przy tym na różne sposoby walczy się z Bogiem i najwyższymi wartościami, a w ich miejsce wprowadza się luz, niczym nie skrępowaną wolność, relatywizm moralny.
       Walczy się również z rodziną, skutkiem czego jest coraz więcej rozbitych małżeństw i osieroconych dzieci. Alkohol i demoralizacja - to najwięksi wrogowie niewinnego dziecka, które potrzebuje troski i czułej miłości.Tymczasem odbiera się mu to, co najważniejsze; dom, rodzinę, a także życie religijne. Przy ubóstwie, a nawet nędzy materialnej jaką dzisiaj mamy, następuje upadek życia moralnego polskiego społeczeństwa. Jest to już powszechne zjawisko. W tej sytuacji, dzieci pozbawione domu i miłości skazane są na sieroctwo duchowe, podobnie młodzież. Ich domem staje się ulica. W taki więc sposób powstaje smutna rzeczywistość - „dzieci ulicy", do których należą dzieci i dorastająca młodzież.

  (Rozdział Ich domem ulica)

 

 

 

 

 

 


  • Inne Wydawnictwa

    Powrót do Strony Głównej