Anna Jenke była nauczycielem i wychowawcą młodzieży. Żyła w latach 1921-1976. Pracowała w Jarosławiu - najpierw w Liceum dla Wychowawczyń Przedszkoli jako nauczycielka języka polskiego, a potem w Liceum Sztuk Plastycznych, pełniąc tam przez jakiś czas również funkcję dyrektora szkoły.
Była - jak mówią Jej uczniowie - polonistką bez precedensu i wychowawczynią dobrą jak matka. Zauroczeni Jej osobowością, myśleli, że od nich nigdy nie odejdzie, że pozostanie na długie lata, gdyż była potrzebna młodzieży, dzieciom, otoczeniu - słowem, wszystkim, bo światu potrzeba dobroci, by zwyciężyć niepokój i zło...
Tymczasem nieubłagana śmierć, spowodowana chorobą złośliwego nowotworu, zabrała ją w 55 roku życia. Wszystkim wydawało się, że przedwcześnie, że jeszcze mogła nadal żyć i nieść dobroć, radość, słońce, pokój w domy i serca ludzkie. I trudno było się z tym pogodzić. (...)
(Fragmenty rozdziału Widzieć drugiego człowieka)