"Chciałabym pisać... i uczyć się ad astra potrzebne".
Takie słowa zanotowała Anna Jenke w swoim Dzienniczku, zwierzając się z intencji, pragnień, marzeń i potrzeb serca. Dzienniczki pisała na własny "użytek", jak to zwykle czynią dziewczęta, zwłaszcza w wieku dorastania. Pierwszy zaczęła pisać w 1933 r., mając 12 lat. Pisanie kontynuowała w okresie wojny i okupacji. Później pisała już rzadziej, z przerwami - do czasu, gdy już zaczęła pracować jako nauczyciel i wychowawca.
(...) Wybrane teksty z dzienniczków ukażą proces dojrzewania duchowego Anny, począwszy od lat wczesnej młodości, poprzez ciężkie lata wojny i okupacji, a następnie początki pracy jako pedagoga i wychowawcy. Potem już nie notowała swoich przeżyć, widocznie było ich aż tak dużo, iż nie sposób było przelewać na papier. Całkowite zaangażowanie w działalność, szczególnie praca nad młodzieżą, pochałaniała jej czas w zupełności. Sens i znaczenie wszystkiemu co uczyniła, nadawały jej intencje, które ciągle ponawiała, by wszystko czynić z miłości do Boga, dla Jego chwały, co wyraziła w znanej sentencji: Żyję na chwałę Boga - po nic więcej. (...)
(Fragmenty Wprowadzenia)