Księża Niezłomni

 

.

 

ks. prof. Jan Związek

 

Ojciec duchowny częstochowskiej "Solidarności"
Ks. Zenon Stefan Raczyński (1933-1996)

 


   "W trudnym okresie walki o godność i prawo do wolności ludzi pracy był jednym z tych duszpasterzy, którzy nas przygarnęli i wzięli pod ochronę. Jego opieka nad 'Solidarnością' spowodowała represje ówczesnych władz wobec niego wyrażające się poprzez: nieuznanie go jako proboszcza parafii, torpedowanie zamiaru budowy punktu katechetycznego, zakaz uroczystych obchodów i procesji ulicami miasta w święto Bożego Ciała. Jako działacze 'Solidarności' znaleźliśmy w nim opiekuna i ojca duchownego" - mowa o ks. Zenonie Stefanie Raczyńskim.

Urodził się 6 lipca 1933 r. w Krzepicach w powiecie częstochowskim. Był synem Stefana i Stanisławy z Sawickich. Rodzice posiadali własne gospodarstwo rolne. Ojciec był komendantem miejscowej straży pożarnej oraz pracował w mleczarni. Do szkoły powszechnej Zenon uczęszczał w rodzinnej miejscowości w czasie okupacji hitlerowskiej i po jej zakończeniu. Następnie uczył się w nowo powstałym Gimnazjum Ogólnokształcącym Stopnia Licealnego w Krzepicach. Świadectwo dojrzałości uzyskał 15 czerwca 1951 roku. Jako uczeń był jednocześnie ministrantem i członkiem Krucjaty Eucharystycznej. W tym samym roku po wakacjach wstąpił do Seminarium Duchownego w Krakowie. Studia filozoficzno-teologiczne rozpoczął na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego, a po jego zlikwidowaniu przez władze państwowe (w 1954 r.) studiował w zorganizowanym przez ks. bp. Zdzisława Golińskiego seminarium duchownym. Święcenia kapłańskie przyjął 19 stycznia 1957 r. w katedrze częstochowskiej z rąk ks. bp. Zdzisława Golińskiego.


   Katecheta i duszpasterz akademicki

   Po przemianach w październiku 1956 r. podjął pracę duszpasterską, szczególnie zaangażował się w nauczanie religii w szkołach. Jako neoprezbitera mianowano go wikariuszem w parafii Bobrowniki k. Będzina, ale kuria diecezjalna wkrótce zleciała mu nauczanie religii w szkołach w parafii Żychcice. Dekretem z 6 sierpnia 1959 r. został mianowany wikariuszem w parafii św. Jakuba w Częstochowie. W ciągu 4 lat pracy zyskał opinię gorliwego i dobrego katechety, który potrafił nie tylko nauczać, ale przede wszystkim wychowywać dzieci i młodzież. 7 września 1963 r. ks. Raczyński został przeniesiony na analogiczne stanowisko w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie. Z początkiem października 1963 r. podjął studia specjalistyczne w systemie zaocznym na Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie, lecz kuria diecezjalna skierowała go na studia na Papieskim Wydziale Teologicznym w Krakowie. W tym czasie ks. Raczyński został mianowany wikariuszem w parafii Matki Bożej Anielskiej w Dąbrowie Górniczej. W lutym 1967 r. skierowano go na kurs administracyjno-prawny zorganizowany przez Kurię Metropolitalną w Warszawie. 23 października 1969 r. uzyskał stopień naukowy licencjata teologii w zakresie teologii moralnej na Papieskim Wydziale Teologicznym w Krakowie.
   Elementem pracy duszpasterskiej ks. Raczyńskiego był aktywny udział w przygotowaniach do uroczystości koronacji figury Matki Bożej Anielskiej w kościele parafialnym w Dąbrowie Górniczej. By udoskonalić nauczanie religii dzieci i młodzieży, ks. bp Bareła mianował go 15 grudnia 1967 r. prefektem szkolnym odpowiedzialnym za nauczanie religii w całej parafii. W tychże latach organizowano w diecezji częstochowskiej duszpasterstwo akademickie, którego ośrodki powstawały w większych miastach. Podobny ośrodek utworzono w Dąbrowie Górniczej w 1972 roku. Ksiądz biskup Bareła wyznaczył go 12 października 1973 r. na duszpasterza akademickiego regionu sosnowieckiego obejmującego dwa dekanaty sosnowieckie, ze szczególnym uwzględnieniem duszpasterstwa akademickiego w parafii Wniebowzięcia NMP i parafii św. Tomasza. Z polecenia władzy diecezjalnej brał udział w spotkaniach Komisji do spraw Apostolstwa Świeckich organizowanych przez ks. kard. Karola Wojtyłę w Krakowie. Jednakże 8 października 1973 r. mianowano go administratorem parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Sosnowcu. W dekanacie sosnowieckim pełnił funkcję wizytatora nauczania religii dzieci i młodzieży. Czynnie uczestniczył w pracach przygotowawczych do II synodu diecezji częstochowskiej, będąc członkiem Komisji do spraw Duszpasterstwa Ogólnego, a w diecezji - referentem do spraw duszpasterstwa kobiet przy Wydziale Duszpasterskim. Był także sędzią w sądzie biskupim.


   W kręgu działalności NSZZ "Solidarność"

   15 listopada 1983 r. ks. bp Bareła mianował go proboszczem w parafii św. Józefa w Częstochowie na Rakowie. W następnych latach decyzją ks. bp. Stanisława Nowaka został referentem Duszpasterstwa Pracowniczego (15 V 1985 r.), przewodniczącym Komisji do spraw Duszpasterstwa Świata Pracy (23 V 1985 r.) i kierownikiem Duszpasterstwa Zawodowego w Kurii Diecezjalnej (14 I 1986 r.). W dowód uznania dla jego pracy duszpasterskiej został odznaczony przywilejem rokiety i mantoletu (30 I 1986 r.), a w późniejszych latach kanonikiem honorowym w kapitule katedralnej.
   W tych latach sprawy ludzi pracy znajdowały bardzo ważne miejsce w nauczaniu Kościoła katolickiego w Polsce. Wystąpienia Prymasa Polski ks. kard. Stefana Wyszyńskiego oraz biskupów polskich były wsparciem dla postulatów strajkujących robotników i żądań Narodu Polskiego. Kościół w pełni się z nimi solidaryzował. Podstawowym przesłaniem nauczania Kościoła w tym czasie była prawda, że człowiek pracy jest nie tylko narzędziem produkcji, ale ma prawo brać udział w całym procesie produkcyjnym. Episkopat Polski organizował pomoc internowanym i uwięzionym oraz ich rodzinom. Ksiądz Zenon Raczyński wniósł do dotychczasowego duszpasterstwa w parafii św. Józefa nowe kierunki, aktualne w czasach rodzącej się "Solidarności". Wokół ośrodka parafialnego gromadzili się ludzie ciężkiej pracy hutniczej, którzy w walce o lepsze warunki życia i pracy napotykali na przeszkody ze strony władzy totalitarnej.
   Początek nowemu duszpasterzowaniu w parafii św. Józefa - jak napisała w swoim bardzo dobrym opracowaniu dr Beata Urbanowicz - dały Msze św. w intencji Ojczyzny, które posiadały wyjątkowy charakter. Mimo trudności i szykan ze strony organów bezpieczeństwa ks. Raczyński nie zaprzestał tej działalności. W kościele gromadziły się rzesze wiernych, przeważnie ludność robotnicza, członkowie częstochowskiej "Solidarności" wraz ze swoimi rodzinami. Kazania zwykle głosił sam proboszcz, a ich treść miała wydźwięk patriotyczny i dotyczyła spraw robotniczych w świetle katolickiej nauki społecznej. Nabożeństwa były przedmiotem zainteresowania funkcjonariuszy bezpieczeństwa publicznego, którzy gromadzili materiały przeciwko ich organizatorowi. Jednocześnie władza diecezjalna z biskupami częstochowskimi: ks. bp. Stefanem Barełą, a później ks. bp. Stanisławem Nowakiem, opowiadała się po jego stronie, a wyrazem tego było powołanie go na stanowisko diecezjalnego referenta Duszpasterstwa Pracowniczego oraz przewodniczącego Synodalnej Komisji do spraw Duszpasterstwa Świata Pracy. Działalność ks. Raczyńskiego w dziedzinie duszpasterstwa ludzi pracy znalazła uznanie także u najwyższych przedstawicieli władzy kościelnej w Polsce - 9 marca 1989 r. został mianowany członkiem Komisji Episkopatu do spraw Duszpasterstwa Ludzi Pracy. W swoim nauczaniu ks. Raczyński podkreślał, że praca jest społecznym powołaniem człowieka oraz źródłem doskonalenia osoby ludzkiej i społeczeństwa. Nauczanie to stało się podstawą wrogiej działalności władz administracyjnych przeciwko niemu. Przykładem może być oświadczenie przedstawicieli Wydziału do spraw Wyznań dotyczące ks. Raczyńskiego w kontekście wydania zgody na budowę punktu katechetycznego. Stwierdzali oni, że ks. Raczyński nie realizował ślubowania wobec państwa i dlatego organa władzy państwowej nie mają obowiązku uznawania go za reprezentanta parafii św. Józefa w Częstochowie. Na tej podstawie władze wojewódzkie domagały się od władz diecezjalnych usunięcia go ze stanowiska proboszcza, co było warunkiem przyznania parafii prawa do budowania punktu katechetycznego.
   Natomiast w środowisku ludzi pracy działalność ks. Raczyńskiego znalazła pełną akceptację i uznanie w uchwale IV Walnego Zebrania Delegatów NSZZ "Solidarność" Regionu Częstochowskiego 26 stycznia 1991 r. powołującej go na stanowisko kapelana. W uzasadnieniu tej decyzji związkowcy podkreślali, że ks. Raczyński "w trudnym okresie walki o godność i prawo do wolności ludzi pracy był jednym z tych duszpasterzy, którzy nas przygarnęli i wzięli pod ochronę. Jego opieka nad 'Solidarnością' spowodowała represje ówczesnych władz wobec niego wyrażające się poprzez: nieuznanie go jako proboszcza parafii, torpedowanie zamiaru budowy punktu katechetycznego, zakaz uroczystych obchodów i procesji ulicami miasta w święto Bożego Ciała. Jako działacze 'Solidarności' znaleźliśmy w nim opiekuna i ojca duchownego. Jego słowa pociechy pozwoliły przetrwać najcięższe chwile przesłuchań, aresztowań i więzień. Mimo ciągłych nękających działań władz administracyjnych i państwowych nie opuścił nas nigdy... a dalsza działalność pod duchową opieką kapelana utrwali w nas wolę dalszej pracy nad polepszeniem warunków życia ludzi pracy".
   Na proponowane stanowisko powołał go ks. bp Stanisław Nowak 13 marca 1991 r., który z tej okazji napisał: "Doświadczenia księdza jako duszpasterza świata pracy najpierw w Sosnowcu, a następnie w Częstochowie również jako diecezjalnego referenta duszpasterstwa świata pracy Kurii, pomoże Związkowi kierować się w swej działalności społecznej nauką Kościoła, duchem solidarności i troski o lepszą przyszłość naszej Ojczyzny".


   Po latach trudów i wyrzeczeń

   W III Rzeczypospolitej ks. Raczyński nadal pełnił funkcję opiekuna i kapelana NSZZ "Solidarność" Regionu Częstochowskiego. Jednakże przeżycia, zwłaszcza ostatnich lat, nie tylko osłabiły stan jego zdrowia, ale doprowadziły do ciężkiej choroby - nowotworu żołądka. Mimo wysiłków lekarzy w Warszawie i Częstochowie nie można było go wyleczyć. Zmarł 19 stycznia 1996 r. w Częstochowie. Pochowany został na cmentarzu w Krzepicach w grobowcu rodzinnym. Uroczysty pogrzeb był hołdem i wyrazem wdzięczności dla jego postawy, a także działalności duszpasterskiej oraz społecznej.

ks. prof. Jan Związek     

 

 

Artykuł zamieszczony w " Naszym Dzienniku", w numerze 55 (3681) z dnia 6-7 marca 2010 r.

 

 


Powrót do Strony Głównej