List do Posła RP Roberta Winnickiego

 

.

 

Szanowny Pan Poseł RP
ROBERT WINNICKI

      Po wysłuchaniu "Aktualności dnia" w Radio Maryja w dniu 26 października 2017r., kiedy to Pan Poseł zabrał głos na temat Marszu Niepodległości, który odbędzie się 11 listopada b.r. - postanowiliśmy napisać list do Pana Posła, by wyrazić nasze uznanie i wdzięczność za to, co Pan powiedział w rozgłośni radiowej na temat Marszu i hasła, no i co zechce czynić.

      Przemówił Pan jako Prezes "Ruchu Narodowego".
A przemówienie to zabrzmiało jak Manifest, skierowany do ludzi, by się otrząsnęli, obudzili i uświadomili sobie kim są. A są Polakami i katolikami! By wiedzieli, że Marsz Niepodległości pod hasłem: "My chcemy Boga" - nie jest nabożeństwem religijnym, ani też drażnieniem lewicy, która jawnie wypiera się Boga.
To jest publiczne przyznanie się do tożsamości narodowej, do tego że jesteśmy Polakami o kulturze chrześcijańskiej.
Że jesteśmy Narodem, któremu przyświecało od początku jego dziejów hasło: BÓG - HONOR - OJCZYZNA ! Te ważkie słowa były treścią wszystkich warstw społecznych w Polsce, nie tylko żołnierzy walczących o Wolność i święte Sprawy, ale także ludzi pracy, pióra, artystów, naukowców i prostego ludu.

      Dziś nastąpiła degradacja pojęć, ale też i degradacja wartości. A przecież na szczycie wszystkich wartości ludzkich stoi BÓG.
BÓG STWÓRCA KOSMOSU, CAŁEGO WSZECHŚWIATA
BÓG DAWCA ŻYCIA I ŚMIERCI
Bóg Najwyższy i Pierwszy PRAWODAWCA
BÓG, KTÓRY JEST MIŁOŚCIĄ i tą Miłością obdarza każdego człowieka.

      Wobec tych oczywistych prawd, pytamy - czymże jest człowiek, który chce w miejsce Boga siebie postawić? Jest prochem i niczym przed Boskim Obliczem - mówi poeta.
Chce decydować o życiu: zabić kogo chce, a zwłaszcza tego bezbronnego nienarodzonego.
Chce ustanawiać prawa, ale z pominięciem Prawa Bożego, które jest fundamentem wszelkich praw ludzkich stanowionych. Zastanawia się czy przykazanie Boskie "Pamiętaj, abyś dzień święty święcił" - objąć ustawą w pełni; czy tylko dwie niedziele?
Jednym słowem, chce zastosować zasadę: "Panu Bogu świeczkę, a diabłu ogarek". Bardziej decydują tu prawa ekonomiczne, handlowe, niż Boskie Prawo. Jakie to smutne!

      Podzielili się Polacy na prawicę i lewicę. Sztuczny podział od zewnętrznej strony. Warto by zapytać jak wygląda podział, który przechodzi przez serca i sumienia ludzkie? Jak z tą wiarą? Jak z tą polskością?

      Pan Poseł przypomniał zasadniczą sprawę: Bóg jest pierwszy i najważniejszy w każdej dziedzinie naszego życia. Odrzucenie tej prawdy, jest zaparciem się Boga, jest zdradą! Nie ma połowiczności, wybiórczości; gdzieś Boga respektujemy, a jak nam nie pasuje - to Go eliminujemy, to znów gdzieś akceptujemy. Trzeba się określić jasno i jednoznacznie. Tylko na takich katolików, takich Polaków można liczyć.

      Marsz Niepodległości obrał piękne hasło: "My chcemy Boga" - To wołanie prawdziwych Polaków. To oddech ich serc, to pragnienie, które niech się urzeczywistnia nie tylko w Marszu Niepodległościowym, ale w każdym dniu życia Narodu.

      Wyrażamy nasze uznanie i wdzięczność dla Organizatorów Marszu z Prezesem Robertem Winnickim na czele i dla tych, którzy walczą o miejsce Boga w życiu każdego Polaka: tego z prawicy i tego z lewicy, wszak Bóg jest Kochającym Ojcem nas wszystkich.

Z poważaniem, Szczęść Boże!
W imieniu wielu mieszkańców Podkarpacia -
Towarzystwo Przyjaciół Anny Jenke

 

 

 

 


Powrót do Strony Głównej